smierć Jacksona

Benzedrine

Wiem, to drażliwy temat dla niektórych, ale chce o tym pgadać.
Czy nie drażni Was to?
Ja tam gościa nie słuchałam, kilka jego piosenek lubiłam. Uważam, że ktrólem popou by nie bł, gdyby nie powszechna komercja (co nie znaczy, że NIE MIAŁ talentu, bo MIAŁ), ostatnie lata uważam go za szaleńcta. Taki ładny czarny chłopak stał się białą chodząca śmiercią, która zostawiła swoją kose w barze...
Ale nie to mnie wkurza, bł jaki był. Ale pseudofani fani.
Jak widziałam zdjęcia, cyz reportarze z tvn24 z jego fanami beczacymi i chodzacymi po ulicy to mi bylo żal tych ludzi. Spytasz połowy o jakąkolwiek płyte Michaela i nie mają zielonego pojęcia jak sie nazywała. Pokazówa. Albo te 10 latki uznające, ze sa jego wielki fanami. Mam tu fajny kawałek rozmowy z 14 latką:

paula
2009-06-28 22:58:18
no wiesz co ci powiem?

katie
2009-06-28 22:58:24
?

paula
2009-06-28 22:58:42
ja lubilam jego muzyke i go za czasow kiedy nie robil operacji. fajny byl ale po operacjach spadl na dno.

paula
2009-06-28 22:59:02
i denerwuja mnie tacy ludzie co najpierw gadali na niego a jak umarl to niby wielcy fani

katie
2009-06-28 22:59:56
nie obraz sie ale on zaczal robic operacje przeciez przed 1990 czyli nim sie urodzilas -_-

Mam jeszcze komentować?
Co o tym sądzicie?

<ten sam temat znajdziecie na hellogoodbye.glt.pl ,żeby nie było, że kopiowałam ,bo po prostu nie chce mi sie tego samego pisać, tylko inaczej:) >

Lizzie

Też go nie słuchałam, ale mi go szkoda. Nie czułam nigdy do niego jakiejś nienawiści, miał duży talent... Ale to co ze sobą zrobił to masakra... Wkurzyła mnei cała szopka z całego pogrzebu, golądałam tylko jak mowila jego corka i sie wtedy popłakałam...
Szkoda mi tych jego dzieci. No i wkurzające, ze kiedy żył i potrzebował pomocy ludzie się od niego odwracali, a teraz kiedy już go nie ma ma cała masę fanów, pochlebnych opinii. moim zdaniem ktoś z takim dzieciństwem i psychiką małego chłopca powinien zasięgnąc rady psychologa. nie sledziłąm jeog poczynań,w ięc nie wiem czy to zrobił. szkoda go i tyle... moje zdanie, the end xd

AniiChan

Tez mi go szkoda, słuchałam jego piosenki, ale nie byłam taką strasznie wielką fanką. I masz rację, mnie też wkurzają ludzie którzy pewnie nie potrafiliby wymienić nawet jednego tytułu Jacksona a teraz wielcy fani .___.

Infrequency

Ja zawsze lubiłam jego muzykę. Fanką raczej nie byłam, ale zawsze uważałam go za świetnego muzyka, artystę. Mnie wkurza tylko wielkie zamieszanie wokół jego osoby. Jeszcze rok temu większość ludzi miała go gdzieś, a teraz wypowiadają się na jego temat i są wielkimi specjalistami. Przecież to jest chore. :/ Umarł człowiek, powinno się wykazać trochę szacunku, a nie mieszać go z błotem, albo co gorsza wywyższać go tak jakby był co najmniej Bogiem. Moim zdaniem powinno dać się mu spokój. Czy naprawdę będąc już na tamtym świecie, ludzie muszą prać jego brudy? :/

moni

a ja za nim nie przepadałam,
lubię tylko Billie Jean,
nie zaczęłam go teraz słuchac Razz

Benzedrine

a Ci fani co płakali za nim do kamery...żenada.

Lizzie

masakra. Dzisiaj w tv mówili, że zmieniał muzykę i zmienił świat.
Zapewne ci smai ludzie ileś lat temu po nim jechali xd
I teraz jeszcze z 'Bruno' usunęli fragmenty z nim.

Benzedrine

zal. Teraz zrobią z niego bohatera, mzoe jakąs pośmiertną nagrode? np. pokojowy nobel?
Był osobą sławną, a teraz są już dwie wersje:
a. albo go kochają.
b. albo wyzywają go od najgorszych wariatów.
a dla mnie to był po prostu biedny cżłowiek, który nie miał an iprywatności ani już sił by walczyć dalej.

Malutka

Lubiłam go i słuchałam jego piosenek. Choć nie wszystkich. Nie znam jego biografii ani wielce za nim nie szaleje. Po prostu lubiłam w nim to, że lubił to co robi i robił to co lubi. Dla mnie pozostał twórcą największych hitów i twórcą muzyki pop, ale czy jest królem ? Nie wiem. Jeżeli ktoś skłonił się do tego, żeby to powiedzieć, to może i miał racje.

Jeśli chodzi o śmierć, to uważam, że sam Michael tego chciał. Miał już dość walki i ciągłych upadków w oczach mediów. Nie dziwię się. Chociaż żałuję, że nie zdążył z ostatnią trasą koncertową.

I macie racje. Będąc zwykłym facetem bez operacji niczego mu nie brakowało. Po prostu był chory i nie potrafił zaakceptować samego siebie.

madison.

jeszcze za bardzo boli , żeby
o tym mówić , narazie napiszę
tylko , że był wspaniałym
człowiekiem , wspaniałym !
nikt Go nie zastąpi .

a Ci fałszywi fani ?
pokazują tylko jacy są
naprawdę . : //

Michael always in my heart . [*]
Love forever . ; c