Szkoła w Ameryce.

Serena

każdy wie, że mundurki w Stanach są ochach, a w Polsce nie, nawet gdyby były takie same. [to była drwina, aha] potem jeszcze są szafki, przystojni koledzy grający w koszykówkę/ futbol amerykański. I jeszcze potem chealederki mówiące, jak kto się ma ubierać.
czyli jak wyglądałby Twój pobyt w amerykańskiej szkole?

Lizzie

Pobyt w amerykańskiej szkoleee... marzenie!
W ogóle tam (przynajmniej wg. ksiązek i filmów, które czytam/oglądam) podobno mają podział na stoły... No wiecie... Przy tym stole siedzą top girlzz i tym nie top nie wolno tam podchodzić, a przy tamtym komputerowcy, dalej sportowcy itd.

Bethany

Tylko w tych książkach/filmach kujon czy oferma zawsze na końcu jest popularny i lubiany, w realu raczej coś takiego się nie zdarza ;D
Ale myślę że jednak hierarchia tam obowiązuje.

Co do mojego pobytu tam to oczywiście marzę o takowym. Ja, zagubiona w wielkim świecie. No może nie do końca xD
Właściwie to od zawsze chciałam uczyć się w takiej high school. Co niestety nie nastąpi. mówi się trudno.

Benzedrine

Tylko ,ze to wszystko "wimey" z filmów i książek, tak naprawde mało kto z nas wie jak tam naprawde jest.... My tez w poslich filamch nie pokazujemy, że mamy obskórne szkoły itp, tylko pokazujemysię z najlepszje strony...przynajmniej próbojemy.

DISCOPARTY

Te wszystkie 'ochy' i 'achy' na temat amerykańskeij szkoły to wynik zbyt częstego oglądania amerykańskich filmów/seriali/programów telewizyjnych. Moim zdaniem to wszystko jest przereklamowane, a rzeczywista szkoła amerykańska niezbyt różni się od innych. W ogóle moim zdaniem w Ameryce nie ma niczego nadzwyczajnego. A ten, kto uważa, że się mylę, naoglądał się za dużo Disney Channel i MTV.

Benzedrine

dokładnie. Wszędzie jest tak smao. No chyba, że szkoły prywatne, to nawet takie w Polsce są wyposażone jak te z amerykańskich filmów o nastloatkach.

Lizzie

Tzn. ja jestem w prywatnej i powiem, ze jest lepiej niz w panstowych.
Mamy własnie takie szafki i bardzo ładną szkołe, ale jakos tak za bardzo na to nie zwracam uwagi ;/

Malutka

Kami

Też jestem w prywatnej, jest wszystko cud miód i orzeszki xD
Co do amerykańskiej, jasne, chciałabym. Możliwe, że faktycznie jest tam pewnego rodzaju hierarchia, ale wątpię by było dokładnie tak jak to przedstawiają wyidealizowane książki i seriale.
DISCOPARTY, może trochę więcej tolerancji...

Bethany

Hm.
Nie uważam że TAM jest idealnie i bez zarzutu. Mam rodzinę która była doświadczyła i powiedziała. Także nie jest tak że siedzę, oglądam Disney Channel i MTV i zachwycam się nad cudowną Ameryką. Po prostu sama chciałabym się przekonać i tyle.
Niech i będzie przereklamowana, niech nie będzie tam nic ciekawego. A proszę bardzo.

Callie.

Natusia17

Ja rak samo nienawidzę ! , I zgadzam się z Teddy w 100% ja w szkole nie mam mundurków ale nie czuje takiej rywalizacji itd.

Benzedrine

Teddy 100%racji. a na dodatek często (nie mówie, że w każdej prywatnej szkole!) jest tak, że ucnziopwie za to, że rodzice płacą duuużo kasy nie muszą robić nic i zachwoują się jak laleckzi właśnie z wcześniej wspomnianych amerykańskich filmów - chwalą się nowymi gażdżetami czy markowymi ubraniami:/
Szczerze jak pomyśle, że moja mama mialaby płacić grubą kase na to bym chodziła do skzoły prywatnej i miała szafke to owle tego nie mieć a kase wydać na coś innego;))

niebieskaPoziomka · Wysłany: Czw 19:29, 05 Mar 2009 Temat postu:

JA zazdroszkę im jedynie tych szafek i stoówek jak z filmów!

Benzedrine · Wysłany: Czw 19:46, 05 Mar 2009 Temat postu:

mam ciekawą wiadomośc- znajomy moich rodziców był meisiąc temu w nowym jorku (w ambasadzie pracuje) i powiedizał, że np NY gdzie był wcale nei ejst takie piękne, manchattan i te bogate dizelnice jak zbajek, ale podobno dlaej...queens itp to gorzje niż w filmach, totalna bieda jak w krajach wschodnich. Wygląda na to, że nie wolno ufać amerykańskim filmom:P