Papierosy

Serena · Wysłany: Czw 17:35, 12 Mar 2009 Temat postu: Papierosy

czyli wszystko o papierosach.
rozwiń temat, czy palisz/ ciągnie Cię do tego?
itp.

L I O N · Wysłany: Czw 18:48, 12 Mar 2009 Temat postu:

Paliłam kiedyś, nie nałogowo. To było palenie "okazyjne: jak to się mówi. Sama nigdy nie miałam paczki fajek gdyż nie była mi potrzebna. Paliłam gdy ktoś poczęstował. Teraz już nie palę i dzięki Ci Jah za to .. >,<

Crystal · Wysłany: Czw 19:06, 12 Mar 2009 Temat postu:

Nie palę i nie mam zamiaru ^^

Serena · Wysłany: Czw 21:34, 12 Mar 2009 Temat postu:

nie palę, a i czasami lubię oglądać fotki z papierosami. czasami, bo nie wszystkie są tak udane, na ile bym chciała.
sama chciałam marlboro i ciągnie mnie, bo to marka itp. ale w końcu po co? żeby sobie zdrowie psuć? to żałosne.

Malutka

katarzynka

To ja może się włączę do dyskusji.

Po pierwsze...
Palenie wcale nie musi uzależniać nawet po kilku razach- jestem na to świetnym przykładem. Palę okazyjnie, dla smaku, dla towarzystwa. Jedna paczka starcza mi na 1 lub 2 miesiące. Nie wiem jak tam jest ze smakiem zwykłych papierosów, ale musze przyznać że np. cynamonowe są świetne

Po drugie...
Nawet jeśli telewizja pokazałaby śmierć palacza na żywo to raczej niewiele osób by to przekonało. Jak to się mówi...na coś trzeba umrzeć.

Po trzecie...
Nigdy nie mów nigdy. Parę lat temu byłam zagorzałą przeciwniczka palenia, teraz trochę mi się to zmieniło. Oczywiście dym w niektórych miejscach mi przeszkadza, jednak z drugiej strony są miejsca które w swój klimat maja wpisaną "małą mgiełkę".
Nie wiem kto z was ile ma lat i nie chce żeby ktokolwiek pomyślał że to co napisze jest jakimś przytykiem. W wieku gimnazjalnym (i okolicach ) rzeczą normalna jest że się mówi""nigdy nie będę palić", "vódka jest wstrętna, jak to można pić?". Ale to z czasem przechodzi... Oczywiście są osoby które szybciej dorastają ale ja je w tym momencie pominę. Ale o tym to się każdy przekona, jak nie za niedługo to za parę lat ,

Harumi

nienawidzę, zwłaszcza kiedy ktoś przy mnie pali. .___. moja mama też tego nie znosi. najgorzej jest, jak czasami wracam do domu ze szkoły, to na zakręcie widzę niektórych debili z klasy co jarają i się tym podniecają. cóż, jak chcą sobie zniszczyć płuca - ich wybór. a potem gadają, że to okazyjnie i nic się nie stanie. a guzik prawda.

Elenne

100% zgadzam sie z katarzynka. mam tak samo.

sharlottka

nie non stop kolor ale moje ulubione Marlboro red i orginalne lub light Lucky Strike ^^ Very Happy

yenn

Poziomkowa.

Nawet jakbym chciała, to i tak nie mogę, bo:
a) Chore zatoki
b) Chore gardło
c) Perspektywa wściekłej matki mnie przeraża...
Jeżeli kto pali, nie przeszkadza mi to. Jego sprawa.

Infrequency

Nienawidzę papierosów. A najgorsze są osoby, które idą ulicą, palą i jeszcze puszczają Ci dym prosto w twarz. Zamknąć takich. :/

Effie

o rany widać że ja jedyna tutaj potrafie 10 wypalić w parę godzin XD...
i nawet 16stki nie skończyłam jeszcze.. łojej.
Ale muszę powiedzieć że np. paliłam jednego dzisiaj, wczoraj chyba wcale.. zdarza się że mogę nie palić jak nie wyjdę.. ale jak już wyjdę z domu to muszę zapalić oO